sobota, 28 lipca 2012

133. Pełnoletność

Tak więc jestem już Panią Anią.
Jak cudownie.
Grubą.

Ale dzień był wspaniały. Niech jutro też takie będzie!

1 komentarz:

  1. Oby teraz każdy dzień już taki był ;) Życzę ci żebyś osiągnęła wreszcie tą upragnioną chudość. I niestety też mam to wrażenie że zmarnowałam na jedzenie najlepsze lata życia. Jedyny plus że zmieniłam podejście, mam 18lat muszę wreszcie schudnąć, bo jak nie teraz to nigdy się nie uda ;)

    OdpowiedzUsuń